Forum Masz trudne pytania? Zadaj je. Chcesz podyskutować? Strona Główna Masz trudne pytania? Zadaj je. Chcesz podyskutować?
Wykorzystaj szansę!!! Nie bój się!!!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jaki to jest grzech ciężki?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Masz trudne pytania? Zadaj je. Chcesz podyskutować? Strona Główna -> Grzech
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzysiaczek
Administrator



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołczyn

PostWysłany: Czw 23:51, 17 Maj 2007    Temat postu: Jaki to jest grzech ciężki?

Jak myślicie, co trzeba zrobić, żeby popełnić grzech ciężki (śmiertelny)?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogdan333
Zawodowiec
Zawodowiec



Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Pią 17:03, 18 Maj 2007    Temat postu:

Myślę że znając ucząc sie wiary w Boga nie stosować się do dróg wytyczonych przez Boga, do praw zawartych w piśmie świętym, Praw umownych między ludźmi. Inaczej rzecz biorąc znać obowiązujące prawa i rozmyślnie je łamać dla własnego widzimisię wygodnictwa lub temu podobnych. Taka postawa prowadzi prędzej czy później do popełnienia ciężkiego grzechu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZuŹkA
Zawodowiec
Zawodowiec



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołczyn

PostWysłany: Nie 11:19, 20 Maj 2007    Temat postu:

Popieram, jak ktoś wie, że nie można czegoś robić, bo Bóg zakazał i to wyraznie zakazal (np. w przykazaniach), a robi bo tak wygodniej, to wtedy jest grzech śmiertelny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasienka
Aktywny użytkownik
Aktywny użytkownik



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:27, 20 Maj 2007    Temat postu:

Grzech ciężki polega chyba na tym, że jest popełniany w pełni dobrowolnie, że człowiek zupełnie świadomie i dobrowolnie staje po stronie zła, jest tego całkowicie świadomy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiaczek
Administrator



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołczyn

PostWysłany: Czw 23:54, 31 Maj 2007    Temat postu:

Kasienka napisał:
Grzech ciężki polega chyba na tym, że jest popełniany w pełni dobrowolnie, że człowiek zupełnie świadomie i dobrowolnie staje po stronie zła, jest tego całkowicie świadomy...

Zgadza się. Poważny czyn, świadomie wykonany i dobrowolnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margaretka
Gawędziarz
Gawędziarz



Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:50, 10 Paź 2007    Temat postu:

no i podobno musi byc materia tego grzechu ciezka , tak pisza w madrych rachunkach sumienia .ale nie wiem co to znaczy dokladnie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiaczek
Administrator



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołczyn

PostWysłany: Pią 15:31, 12 Paź 2007    Temat postu:

margaretka napisał:
no i podobno musi byc materia tego grzechu ciezka , tak pisza w madrych rachunkach sumienia .ale nie wiem co to znaczy dokladnie?

Materia ciężka, to znaczy, że robimy coś poważnego, coś co bardzo szkodzi nam lub innym. Materią ciężką jest grzech wykraczający w poważny sposób przeciwko przykazaniom Bożym lub Kościelnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margaretka
Gawędziarz
Gawędziarz



Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:10, 15 Paź 2007    Temat postu:

mi to zawsze trudno rozroznic materie ciezka.
a gdy coraz czesciej widze w sobie tylko grzechy lekkie to mi sie wydaje ze sumienie mi sie poszeza i znieksztalca,trace wrazliwosc na grzechy ciezkie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiaczek
Administrator



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołczyn

PostWysłany: Pon 0:26, 22 Paź 2007    Temat postu:

margaretka napisał:
mi to zawsze trudno rozroznic materie ciezka.
a gdy coraz czesciej widze w sobie tylko grzechy lekkie to mi sie wydaje ze sumienie mi sie poszeza i znieksztalca,trace wrazliwosc na grzechy ciezkie.

Dlatego warto każdego dnia robić sobie rachunek sumienia, który pozwala wejrzeć w serce i unikać niepotrzebnych grzechów, które nas oddalają od Boga i Jego miłości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia1991




Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:41, 21 Sty 2010    Temat postu:

A ja chciałam zapytać właśnie w sprawie grzechu ciężkiego. Mam 18 lat i jestem ze swoim chłopakiem prawie 9miesięcy. On ma 19lat. Jakby to powiedzieć doszło między nami do dość bliskiego kontaktu. Bliskiego intymnie. Nie wiem jak to nazwać ale znam tylko takie okreslenie jak "mineta".(Przepraszam za to złe okreslenie). JA też dopuściłam się tego grzechu wobec mojego chlopaka, tzn. wobec jego narządów rozrodczych. Do tego między nami dosżło. W większości tych uczynków nieświadoma byłam wielkości popełnionego przeze mnie grzechu. Jednak po tym jak się dowiedziałam, jeszcze kilka razy między nami do tego doszło. Chciałam zapytać czy to ciężki grzech? Czy straciłam przez to dziewictwo? Czy straciłam szanse na szczęsliwe zycie małżeńskie? Czy nie mam wstępu do nieba? Czy jest szansa by to naprawić? Jeśli jest to co mam zrobić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia1991




Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:46, 21 Sty 2010    Temat postu:

Chciałam jescze zapytać o jedną rzecz. Nie mogłam znaleźć właściwego miejsca na umieszczenie tego wątku więc umieszczę go tutaj, Drugie moje pytanie dotyczy mojego chłopaka. Moze powiem coś o mnie. Jestem z domu w którym rodzice są praktykującymi katolikami i mnie też nauczyli bycia taką. Mój chłopak teoretycznie jest też wierzący ale niestety nie bardzo praktykujący. Myślę że to wina jego rodziców bo oni nigdy od niego nie wymagali praktykowania. NAmawiam Go zeby zaczął chodzić do Kościoła, że nie wyobrażam sobie zycia beż Boga, ale nie daje to zbyt wielu efektów. On mówi że skoro "nie czuje tego czegoś" to po co własciwie ma chodzić do Koscioła?". Nie wiem jak o tym z nim rozmawiać. Nie wiem czy ma racje. Czy jeśli zacznie chodzic do kościoła tylko zeby w nim być to moze nastapic w nim przemiana, czy to jest bezsensowne? Czy bycie z taką osobą jest czymś złym? Może Bóg mi dał zadanie żebym nawróciła człowieka? co o tym mysleć? Jak z nim rozmawiać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Masz trudne pytania? Zadaj je. Chcesz podyskutować? Strona Główna -> Grzech Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin