Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 23:42, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | wlasniie powoli odkrywam ze latwiej na modlitwie zagadac Boga przeroznymi modlitwami ale nie koniecznie go spotykam prawdziwie , a w milczeniu mozna zejsc w glab siebie ii probuje skierowac swoja uwage na Boga , ale to trudne. |
Trudne, ale warto się wysilać i mobilizować. Nikt nam nie da tak dużo jak Bóg. On jest nam potrzebny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
margaretka
Gawędziarz
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:54, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
a ja znow slyszalam ze trzeba odmawiac PACIERZ wspolnie z rodzina w domu , ze tak najlepiej jest.a ja wole modlic sie indywidualnie a nie klepac modlitwy z innymi.modlitwa jest czyms moim indywidualny, dotyka mojego wnetrza.odmowienie rano i wieczorem pacierza to nie jest dla mnie prawdziwa modlitwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 9:06, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | a ja znow slyszalam ze trzeba odmawiac PACIERZ wspolnie z rodzina w domu , ze tak najlepiej jest.a ja wole modlic sie indywidualnie a nie klepac modlitwy z innymi.modlitwa jest czyms moim indywidualny, dotyka mojego wnetrza.odmowienie rano i wieczorem pacierza to nie jest dla mnie prawdziwa modlitwa. |
Każda modlitwa, którą zanosimy do Boga, czy to wspólnotowa czy indywidualna ma sens, jeśli szczerze otwieramy szczerze swoje serce przed Bogiem i z wiarą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
quen
Początkujący
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:58, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam bardzo dużo przeszkód ..
jak się modlę to wydaje mi się, że robie to źle..
Bo powinnam się modlić z serca tak jak czuję ..
tylko, że trudno mi się ofiarować Bogu, nie myśląc o sobie ..
Modląc się powinnam chcieć się do Niego zbliżyć, a modlę się, bo ..
mam nadzieje, że Pan Bóg sie nademna zlituje ..
możę to głupie ..
ale narobiłam sobie kaszy .. przez grzech Pychy, który okazał się naprawde dużym problemem i przyszłania mi on prawdziwy obraz Boga ..
Bardzo prosiłabym o modlitwe .. jeśli kto może i chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|