Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasialutka
Super Zawodowiec
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z komputera ;]
|
Wysłany: Pią 10:43, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | [quoteCo ci da, to, ze odpłacisz się komuś tym samym lub gorszym? quote]
co mi da??
z pewnoscia ulże sobie nie chce byc popychadlem na ktore wszyscy moga sie wyżywac bo to nie zdrowo pod wzagledem psychicznym. |
a znasz powiedzenie:"Nie czyń bliźniemu co Tobie niemiłe"?
Mowisz że oddając bliźniemu ulżysz sobie a byłabyś szczęśliwa na jego miejscu i w takiej sytuacji? napewno nie... Bog nakazuje miłować bliżniego- "Będziesz miłował bliżniego swego jak siebie samego..."
A powiedz mi, czy warto jest być w niezgodzie z innyn człowiekiem? Gdy będziesz unikać kłotni nie będziesz "popychadłęm" dla innych ludzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
margaretka
Gawędziarz
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:51, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja nie jestem za tym by pozwalac siebie krzywdzic i mowic ze jestem pokorny.
miluj blizniego jak SIEBIE SAMEGO.trzeba nam tez kochac samego siebie -dobrą miloscia.
co z prawem do do obrony?kosciol nie zabrania sie bronic np. gdy jakies panstwo zatakuje inne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula94
Specjalista
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:03, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | ja nie jestem za tym by pozwalac siebie krzywdzic i mowic ze jestem pokorny.
miluj blizniego jak SIEBIE SAMEGO.trzeba nam tez kochac samego siebie -dobrą miloscia.
co z prawem do do obrony?kosciol nie zabrania sie bronic np. gdy jakies panstwo zatakuje inne. |
Taak? ''miłuj bliźniego jak SIEBIE SAMEGO". a czujesz sie dobrze, gdy krzywdzisz innych? na tym polega pokora. uwierz mi, ze lepiej
Nie czynisz tak jak chce Bóg, a to On jest najwazniejszy. "trzeba tez kochac samego siebie-dobra miłością'' No moze to i prawda, trzeba miec szacunek równiez do siebie, ale miłością trzeba darzyc równiez bliźnich!! Odpłacając sie złem za zło nie cznisz nic dobrego i krzywdzisz innych jak i samą siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaretka
Gawędziarz
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:37, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nie dogamy sie ja i tak uwazam i bede uwazac ze nie nalezy dawac sie krzywdzic i nazywac to pokora.pokora wzgledem ludzi to postawa slużby i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 23:16, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | [quoteCo ci da, to, ze odpłacisz się komuś tym samym lub gorszym? quote]
co mi da??
z pewnoscia ulże sobie nie chce byc popychadlem na ktore wszyscy moga sie wyżywac bo to nie zdrowo pod wzagledem psychicznym. |
Nie chodzi o to, aby być popychadłem. Mamy prawo się bronić, ale tak, aby nie skrzywdzić drugiej osoby. Tylko w wypadku utraty życia mamy prawo uszkodzić drugą osobę, a nawet zabić. Obronę trzeba stopniować.
Pokora często jest źle przez ludzi rozumiana. To nie tylko służenie drugiej osobie (jak piszesz dalej). Pokora to znanie swojej wartości i nie odbieranie jej innym. Pokora, to przyznanie się do dobra i zła w swoim życiu, to uznanie że potrzebuję Boga, Jego pomocy, przebaczenia. To uznanie że jesteśmy grzesznikami. To uznanie że Bóg nas kocha, ale kocha też drugą osobę i kiedy odpłacam jej tym samym krzywdzę również siebie, bo popełniając grzech oddalam się do Boga - Miłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 23:22, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | ja nie jestem za tym by pozwalac siebie krzywdzic i mowic ze jestem pokorny. |
Ja też nie jestem za tym. Pokora nie na tym polega, żeby dać się krzywdzić, ale na stawaniu w prawdzie. Mam prawo powiedzieć drugiej osobie co myślę i mam prawo się bronić, ale tak, aby nie przekroczyć przykazania miłości bliźniego. Jest to trudne, ale możliwe. Nieraz lepiej przemilczeć. Łatwo jest skrzywdzić innych pod wpływem emocji, a później ciężko to odkręcić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|