Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 17:24, 06 Maj 2007 Temat postu: Kiedy masz wyrzuty sumienia? |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
RuBbElLa
Gawędziarz
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WoŁcZyN
|
Wysłany: Śro 14:50, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam prawie zawsze... nieraz np. kiedy ktoś coś głupiego robił albo na złosc innemu a potem za to dostawał i ja to wiziałam robi mi sie głupio i mam wyrzuty sumienia wiem ze mogłam zareagowac, ale teraz staram sie ze kiedy cos widze własnie ze ktos coś robi na złosc innemu to poprostu reaguje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Czw 0:16, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
RuBbElLa napisał: | Ja mam prawie zawsze... nieraz np. kiedy ktoś coś głupiego robił albo na złosc innemu a potem za to dostawał i ja to wiziałam robi mi sie głupio i mam wyrzuty sumienia wiem ze mogłam zareagowac, ale teraz staram sie ze kiedy cos widze własnie ze ktos coś robi na złosc innemu to poprostu reaguje |
Dobrze robisz. Ja mam wyrzuty sumienia kiedy zgrzeszę poprzez myśl, czyn lub zaniedbanie dobra. Najbardziej żałuję, że ponownie zawiodłem Boga i straciłem Jego miłość w momencie popełnienia grzechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZuŹkA
Zawodowiec
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Pią 17:54, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Oj! Co brat mówi? Jak można stracić miłość Boga? Ja wiem, że jak grzeszę, to się Bogu nie podoba, ale myślałam, że Bóg i tak mnie kocha! A co do wyrzutów sumienia, to trudno jest nie grzeszyć przez myśl, bo przecież myśli przychodzą zewsząd i tak trudno jest ich nie wysłuchać. To jest własnie dziwne, że przez myśl też można zgrzeszyć :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RuBbElLa
Gawędziarz
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WoŁcZyN
|
Wysłany: Pią 17:58, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dokładnie!! ja nieraz nie chce o czymś albo o kimś myslec jeszcze źle i tak samo z siebie. Gdybym za każdym razem spowiadała się z tego tzn wymieniała to nie wiem ile bym w konfesjonale siedziała hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Pią 22:42, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ZuŹkA napisał: | Oj! Co brat mówi? Jak można stracić miłość Boga? Ja wiem, że jak grzeszę, to się Bogu nie podoba, ale myślałam, że Bóg i tak mnie kocha! A co do wyrzutów sumienia, to trudno jest nie grzeszyć przez myśl, bo przecież myśli przychodzą zewsząd i tak trudno jest ich nie wysłuchać. To jest własnie dziwne, że przez myśl też można zgrzeszyć :/ |
Zgadza się. Bóg kocha nawet największego grzesznika, ale grzesząc zamykamy swoje serce na miłość, którą Bóg chce nam dać i nie jesteśmy w stanie jej przyjąć.Można zgrzeszyć myślami tylko wtedy, gdy zaakceptujemy (zgodzimy się) myśli, które przychodzą do nas z różnych stron. Musimy pilnować serca, bo w nim rodzi się grzech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wierzba
Ekspert
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 17:13, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wyrzuty sumienia mam wtedy, gdy wiem, że mogłam coś zrobic, a tego nie zrobiłam i wtedy żałuję, że nie miałam na tyle odwagi i wyrzucam sobie to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 17:37, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wierzba napisał: | Wyrzuty sumienia mam wtedy, gdy wiem, że mogłam coś zrobic, a tego nie zrobiłam i wtedy żałuję, że nie miałam na tyle odwagi i wyrzucam sobie to. |
Całe szczęście zawsze możemy starać się zrobić to, czego nie zrobiliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wierzba
Ekspert
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 18:01, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
krzysiaczek napisał: | Wierzba napisał: | Wyrzuty sumienia mam wtedy, gdy wiem, że mogłam coś zrobic, a tego nie zrobiłam i wtedy żałuję, że nie miałam na tyle odwagi i wyrzucam sobie to. |
Całe szczęście zawsze możemy starać się zrobić to, czego nie zrobiliśmy. |
No nie do końca, ponieważ czasami mamy jedną jedyną szansę, która nigdy więcej może się nie powtórzyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcueid
Stały bywalec
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 19:27, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio miałem wyrzuty sumienia, ponieważ powiedziałem o parę słów za dużo. Niby to nic nie zmienia, ale zrobiło mi się po nich przykro . To były słowa nie na miejscu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RuBbElLa
Gawędziarz
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WoŁcZyN
|
Wysłany: Nie 20:12, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no własnie!! j aniestety w nerwach (i nie wiem jak sie panować) mówię niektórym osobą którzy mnie zdenerwują szczerze co o nich myśle zawsze są to wady i w góle wtedy mam wyrzuty no i nie raz nie da się naprawić....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 23:24, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wierzba napisał: | krzysiaczek napisał: | Wierzba napisał: | Wyrzuty sumienia mam wtedy, gdy wiem, że mogłam coś zrobic, a tego nie zrobiłam i wtedy żałuję, że nie miałam na tyle odwagi i wyrzucam sobie to. |
Całe szczęście zawsze możemy starać się zrobić to, czego nie zrobiliśmy. |
No nie do końca, ponieważ czasami mamy jedną jedyną szansę, która nigdy więcej może się nie powtórzyc. |
Bywa i tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 23:25, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Arcueid napisał: | Ostatnio miałem wyrzuty sumienia, ponieważ powiedziałem o parę słów za dużo. Niby to nic nie zmienia, ale zrobiło mi się po nich przykro . To były słowa nie na miejscu... |
Jest zawsze okazja przeprosić, pojednać się z osobą, którą obraziliśmy słowami i starać się już tak nie robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 23:29, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
RuBbElLa napisał: | no własnie!! j aniestety w nerwach (i nie wiem jak sie panować) mówię niektórym osobą którzy mnie zdenerwują szczerze co o nich myśle zawsze są to wady i w góle wtedy mam wyrzuty no i nie raz nie da się naprawić.... |
Polecam modlitwę i roztropność i pokorę. Roztropność pozwoli dobierać odpowiednie słowa we właściwym momencie, a pokora pozwoli przemilczeć niektóre rzeczy, albo przeprosić, jeśli kogoś obraziliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasienka
Aktywny użytkownik
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:30, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kiedy kogoś skrzywdzę lub zranię... często zdarza mi się powiedzieć coś przykrego w stosunku do drugiej osoby w złości i wtedy mam wyrzuty sumienia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|