Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Wto 16:44, 15 Maj 2007 Temat postu: Wiara bez uczynków jest martwa (por. Jk 2,26) |
|
|
Coraz więcej jest ludzi, którzy mówią, że wierzą, ale nie widać tego po ich postępowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wierzba
Ekspert
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Wto 16:59, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tak zwani wierzący nie praktykujący No cóż - moim zdaniem wiara bez uczynków jest możliwa. Przecież można wierzyc w Boga i w to, co On mówi, ale niekoniecznie trzeba wypełniac Jego wolę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RuBbElLa
Gawędziarz
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WoŁcZyN
|
Wysłany: Wto 17:39, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A wicie co mnie najbardziej denerwuje? Że teraz jak było bierzmowanie, każdy musiał chodzić na msze swiętą, i chodzili (nawet niektórych osób nigdy w Kościele nie widziałam) No ale jak po bierzmowaniu to juz praktycznie nie chodzą co niektóre osoby. Chodzą bo muszą =/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Wto 22:20, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
RuBbElLa napisał: | A wicie co mnie najbardziej denerwuje? Że teraz jak było bierzmowanie, każdy musiał chodzić na msze swiętą, i chodzili (nawet niektórych osób nigdy w Kościele nie widziałam) No ale jak po bierzmowaniu to juz praktycznie nie chodzą co niektóre osoby. Chodzą bo muszą =/ |
Mnie też to wkurza. Ale nic nie mogę zrobić, przecież ich nie zmuszę do chodzenia, modlitwy, zaufania Bogu, odkrycia Jego miłości i dobrego życia. Bóg nikogo nie zmusza, to dlaczego ja mam to czynić. Zresztą nie da się zmusić do takich rzeczy. Można tylko zachęcić, pokazać, że warto, ale jak to zrobić, żeby do nich dotarło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kammi
Aktywny użytkownik
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: płock
|
Wysłany: Sob 9:52, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Obawaiam się, że to jest takie ławte ponieważ większość młodych ludzi jest bardzo negatywnie nastawiona do kościoła. Sam jestem młody a większośc moich znajomych traktuje kościół jak pewnego rodzaju folklor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZuŹkA
Zawodowiec
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 16:02, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie! Nie praktykują! Gilotyną ich! a tak poważnie, to mnie równiez wkurza zachowanie typu "co tam kościół" "chodzę bo muszę" lub "jestem katolikiem i co z tego" skoro tak bardzo nudzi ich wiara, to czemu ją jeszcze wyśmiewają, zamiast zostawić w spokoju "nudny" temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A.
Początkujący
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:55, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm... wiara bez dobrych uczynków- myślę, że tak się nie da. Przecież jak ktoś prawdziwie jest przy Bogu, kocha Go i doświadcza Jego Wielkiej Miłości to naturlanie chce się tym dzielić. Nie da się tej radości zostawić tylko dla siebie, ona promieniuje i ogarnia innych. Brak dobrych uczynków to takie egoistyczne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 19:31, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A. napisał: | Hmm... wiara bez dobrych uczynków- myślę, że tak się nie da. Przecież jak ktoś prawdziwie jest przy Bogu, kocha Go i doświadcza Jego Wielkiej Miłości to naturlanie chce się tym dzielić. Nie da się tej radości zostawić tylko dla siebie, ona promieniuje i ogarnia innych. Brak dobrych uczynków to takie egoistyczne... |
Oczywiście życie pokazuje, że nie jest to takie łatwe, ale masz rację. Ktoś kto wierzy naprawdę, doświadcza prawdziwej miłości Boga i nie chce jej zostawić tylko dla siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Czw 10:29, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
krzysiaczek napisał: |
Mnie też to wkurza. Ale nic nie mogę zrobić, przecież ich nie zmuszę do chodzenia, modlitwy, zaufania Bogu, odkrycia Jego miłości i dobrego życia. Bóg nikogo nie zmusza, to dlaczego ja mam to czynić. Zresztą nie da się zmusić do takich rzeczy. Można tylko zachęcić, pokazać, że warto, ale jak to zrobić, żeby do nich dotarło? |
Br. Krzysiaczku
My jesteśmy tylko ludźmi, powinniśmy dawać przykład lecz myślę że nie taki Cytat: | Mnie też to wkurza. Ale nic nie mogę zrobić |
My mamy stosować w praktyce prawa Boże, dawać przykład, swoim przykładem nawracać osoby niewierzące.
My wiemy, czujemy, korzystamy z tego że Bóg jest miłością
I pokornie mamy znosić wszystkie niedogodności jakie nas spotykają, dziękując Bogu za każdy przeżyty razem z Nim dzień.
Wiele rzeczy może nas denerwować możemy się unosić, możemy zżymać się z postępowania innych. Lecz nie jesteśmy w stanie zbawić wszystkich.
Choć byłoby to bardzo piękne. Wiemy że wiele osób przyjmuje sakramenty tylko po to bo tak trzeba, bo np. druga osoba z która są jest wierząca wiec wypadałoby "nadrobić" zaległości. Ale ta osoba sama nie powróci później na mszę do kościoła. Można byłoby dawać wiele takich przykładów. Lecz musimy albo pogodzić się z takim stanem rzeczy albo stanowczo każda osoba wierząca i praktykująca nie powinna załamywać rąk i twierdzić że ja nic nie mogę zrobić tylko powolutku systematycznie (jak rzeka) drążyć aby jak najwięcej osób mogło poznać prawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Czw 18:35, 24 Maj 2007 Temat postu: mamy stosować w praktyce prawa Boże, dawać przykład... |
|
|
Racja. Nie powinniśmy się bulwersować, poddawać, ale robić swoje. Wszystko jak najlepiej, aby podobać się Bogu a nie ludziom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|