Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paula94
Specjalista
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:11, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm.. za zło odpowiedzialny jkest z pewnością Szatan, ale jak już stwierdził Bogdan: nic nie jest ponad nasze siły i ma na celu wzmocnienie naszej wiary. Moim zdaniem to zło, pokusy są po to by sprawdzić naszą wiarę. Pamieatsz fragment Pisma Świętego, w którym mowa jest o pobycie Jezusa 40 dni na pustyni bez wody i jedzenia i wtedy jak Szatan Go kusił różnymi ''dobrami'', ale Jezus nie uległ mu. Właśnie tak powinnismy czynić: pozostawac przy naszej wierze, nawet gdy jestesmy postawieni w sytuacji, gdy mamy do czynienia z Szatanem. Nie możemy mu ulec!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ZuŹkA
Zawodowiec
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 9:55, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, Bog przygotowuje dla nas rowniez zlo, to On w koncu stworzyl szatana. Gdyby nie chcial zla i szatana, z pewnoscia moglby go zniszczyc w kazdym momencie. Zlo jest dla nas pewnego rodzaju sprawdzianem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaretka
Gawędziarz
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:31, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ZuŹkA napisał: | Tak, Bog przygotowuje dla nas rowniez zlo, |
Bóg ktory jest miloscia przygotowuje dla nas zlo?cosik nie tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 22:51, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | Bog wiec przygotowuje dla nas rowniez i zlo? |
Bóg dopuszcza w naszym życiu trudne sytuacje, często w naszym rozumieniu złe, aby nas do siebie przygarnąć, abyśmy zrozumieli, że On nas kocha i bez niego jesteśmy niczym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 22:55, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ZuŹkA napisał: | Tak, Bog przygotowuje dla nas rowniez zlo, to On w koncu stworzyl szatana. Gdyby nie chcial zla i szatana, z pewnoscia moglby go zniszczyc w kazdym momencie. Zlo jest dla nas pewnego rodzaju sprawdzianem |
Bóg nie przygotowuje dla nas zła. To my wybieramy zło grzesząc i odchodząc od Boga. Jednak Bóg nas tak bardzo kocha, że pozwala umrzeć swojemu Synowi za nas, za nasze grzechy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 23:01, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | to piekne co piszecie . ale jak sie ma chlopaka to bycie wiernym temu przykazaniu jest niezmiernie trudno
.a tak wogole to nie tgdy nie poznasz do konca czlowieka i jego charaktru.zawsze wychodzac za mąz lub zeniac sie bedzie to pojscie w jakas nie waidomą, moze sie okazac ze czlowiek z ktorym jestes zwiazana stanie sie alkocholikiem a ty juz do konca swojego zycia bedziesz musia go znosic bo jest tym ktorego poslubilas.w takiej sytuacji ja osobiscie nie wiem czy mialabym w sobie tyle wiary by pomimo tego wszystkiego trwac przy tym przykazaniu -przy tym czlowieku, ktory i ktore mnie niszczy. |
Jest trudne przestrzeganie przykazania szóstego wtedy, gdy ma się chłopaka, zgadza się. Jest jednak możliwe. W dużej mierze zależy od dziewczyny na ile pozwoli chłopakowi, a on ma okazję pokazać jak bardzo mu na dziewczynie zależy. Jeśli mu zależy, to uszanuje wolę dziewczyny i poczeka, nie będzie nachalny i za wszelką cenę dążył do współżycia. I tu dziewczyna ma okazję zobaczyć czy chłopak ją szanuje, jeśli nie, to lepiej sobie z nim dać spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaretka
Gawędziarz
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:47, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
jakie to zycie i chrzescijanstwo skomplikowane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Pon 14:27, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | jakie to zycie i chrzescijanstwo skomplikowane |
Uwzględniając wszystko"hurtem" może tak nam się wydawać.
Cały czas dokonujemy wyborów niezależnie czy jesteśmy ludźmi wierzącymi czy też nie. Po dokonaniu ich uczymy się, bo poznajemy czy ten wybór był dla nas dobry czy też nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaretka
Gawędziarz
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:34, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
jesli nad tymi naszymi wyborami sie zastanawiamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Nie 21:54, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | jesli nad tymi naszymi wyborami sie zastanawiamy. |
Nie zastanawiając się też dokonujesz wyborów, z tym tylko że niejako automatycznie wybierasz to co jest "lepsze" dla Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łosień
Początkujący
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zewsząd
|
Wysłany: Pon 19:24, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Szczerze - dziś trudno ludziom pozostawać wiernymi 6. przykazaniu, na co składa się wiele czynników, chociażby głoszone zewsząd hasła o wyzwoleniu seksualnym i "dopasowniu się" przed ślubem. Dlatego też uważam to przykazanie za jedno z najbardziej ambitnych, wymagających (Bóg kocha, więc wymaga; na tym polega też miłość), ale i uzasadnionych.
Z jednej strony, nie mamy prawa decydować za innych, obierać im drogi życiowej i zabraniać podejmowania decyzji pod wpływem chwili (bo na większość "przygód", które zdarzają się ludziom w sferze seksualnej, składa się potrzeba chwili i impulsu), więc musimy pogodzić się z tym, że każdy odpowiada za swoje czyny.
Z drugiej, na argumenty, że kościół i Bóg wymagają za dużo i "zabraniają seksu", a przecież "potem może się okazać, że ona/on coś ukrywają, coś z nimi nie tak i co wtedy?" odpowiadam: nikt nie broni ci tego sprawdzać przed ślubem. Twoja decyzja (wasza). Skoro się na to decydujesz, to chyba masz poważne zamiary i COŚ CZUJESZ. Powiedz tylko, co zrobisz, jeżeli coś wam nei wyjdzie? PRZESTANIESZ JĄ/GO KOCHAĆ?
Gdyby miłość nie została sprowadzona dla wielu prawie wyłącznie do sferfy seksu (co jej uwłacza i pozbawia idealizmu oraz głębi), może 6. przykazanie nie stanowiłoby takich problemów. Kocha się duszą i sercem, nie tym co ma się w spodniach (przepraszam za wulgarność).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Śro 23:43, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Łosień napisał: | Szczerze - dziś trudno ludziom pozostawać wiernymi 6. przykazaniu, na co składa się wiele czynników, chociażby głoszone zewsząd hasła o wyzwoleniu seksualnym i "dopasowaniu się" przed ślubem. Dlatego też uważam to przykazanie za jedno z najbardziej ambitnych, wymagających (Bóg kocha, więc wymaga; na tym polega też miłość), ale i uzasadnionych.
Z jednej strony, nie mamy prawa decydować za innych, obierać im drogi życiowej i zabraniać podejmowania decyzji pod wpływem chwili (bo na większość "przygód", które zdarzają się ludziom w sferze seksualnej, składa się potrzeba chwili i impulsu), więc musimy pogodzić się z tym, że każdy odpowiada za swoje czyny.
Z drugiej, na argumenty, że kościół i Bóg wymagają za dużo i "zabraniają seksu", a przecież "potem może się okazać, że ona/on coś ukrywają, coś z nimi nie tak i co wtedy?" odpowiadam: nikt nie broni ci tego sprawdzać przed ślubem. Twoja decyzja (wasza). Skoro się na to decydujesz, to chyba masz poważne zamiary i COŚ CZUJESZ. Powiedz tylko, co zrobisz, jeżeli coś wam nei wyjdzie? PRZESTANIESZ JĄ/GO KOCHAĆ?
Gdyby miłość nie została sprowadzona dla wielu prawie wyłącznie do sfery seksu (co jej uwłacza i pozbawia idealizmu oraz głębi), może 6. przykazanie nie stanowiłoby takich problemów. Kocha się duszą i sercem, nie tym co ma się w spodniach (przepraszam za wulgarność). |
Masz zupełną rację. Bóg nikogo nie może zmusić do przestrzegania przykazań i okazywania prawdziwej miłości. To jest nasz wybór, za który ponosimy konsekwencje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaretka
Gawędziarz
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:23, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
oj ,w tym chrzescijanstwie wszystkiego mi zabraniaja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 23:21, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: | oj ,w tym chrzescijanstwie wszystkiego mi zabraniaja |
Bóg mówi: wybieraj. Daje możliwość wyboru. Proponuje jednak jedną możliwość, bo jest najlepsza dla nas. Wybierając to, co Bóg chce, idziemy drogą do prawdziwego szczęścia - do nieba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaretka
Gawędziarz
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:03, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ale czlowieczek jest uparty czasami i mowi Boże ja i tak wiem najlepiej.i wpada w tarapaty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|