Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Wto 20:48, 05 Cze 2007 Temat postu: Rodzic - Przyjaciel? |
|
|
Czy jest to możliwe? Jak jest u Ciebie? Czy możesz się zwierzyć swoim rodzicom, zaufać im?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Wto 21:39, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiście przede wszystkim rodzicom należy ufać, bardzo często wydaje nam się że postępują oni wbrew naszym oczekiwaniom, lecz oni pragną naszego dobra chcą aby nam było jak najlepiej.
Wiec oczywiste jest że należy rodzicom mówić o wszystkich naszych problemach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasialutka
Super Zawodowiec
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z komputera ;]
|
Wysłany: Wto 21:52, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ja bardzo ufam mojej mamie zawsze mogę jej o wszystkim powiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wierzba
Ekspert
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Śro 15:07, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jaaa raczej nie szukam przyjaciół w moich rodzicach... i nie potrafię im do końca zaufac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Śro 20:29, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A szkoda właśnie w rodzinie najlepiej szukać jest zaufania.
I rodzinie należy zaufać.
Tak samo rodzinie Bożej jak i rodzonej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZuŹkA
Zawodowiec
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Czw 14:20, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To nie jest tak, że nie ufam rodzicom, po prostu nie potrzebuję z nimi o wszystkim rozmawiać. Z reguły jak mnie coś gryzie piszę o tym w pamiętniku, a jak coś naprawdę dla mnie poważnego, to mówię siostrze, albo jakiejś koleżance (choć to rzadko). Nie mam potrzeby mieć rodziców za przyjaciół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Czw 17:14, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Lecz koleżanki potrafią niekiedy dobrze wywieść człowieka w pole.
Później będzie bardzo trudno powrócić "do normalności".
Dopiero później możemy docenić to że rodzice dla dzieci chcą jak najlepiej. Choć dzieciom może się wydawać że rodzice ich nie rozumieją i chcą jak najbardziej ich ograniczyć.
Postaraj się odbudować więź z rodzicami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasialutka
Super Zawodowiec
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z komputera ;]
|
Wysłany: Czw 21:56, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
bogdan333 napisał: | Lecz koleżanki potrafią niekiedy dobrze wywieść człowieka w pole.
Później będzie bardzo trudno powrócić "do normalności".
Dopiero później możemy docenić to że rodzice dla dzieci chcą jak najlepiej. Choć dzieciom może się wydawać że rodzice ich nie rozumieją i chcą jak najbardziej ich ograniczyć.
Postaraj się odbudować więź z rodzicami. |
masz rację... wiele razy mama ostrzegała mnie abym nie wierzyła niektórym koleżankom a ja nie słuchałam jej... teraz wiem że to był błąd...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Czw 22:13, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Człowiek zazwyczaj uczy się na własnych błędach.
Gorzej jest gdy nie widzi błędów i nie da innym osobom wskazać błędów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasialutka
Super Zawodowiec
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z komputera ;]
|
Wysłany: Czw 22:19, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
bogdan333 napisał: | Człowiek zazwyczaj uczy się na własnych błędach.
Gorzej jest gdy nie widzi błędów i nie da innym osobom wskazać błędów. |
owszem,to prawda, lecz wtedy możemy mieć pretensje tylko do samego siebie... i wiemy to napewno że tego błędu nie chcemy już popełnić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Czw 22:24, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie do końca byłbym pewien że błędów nie chcemy już popełniać.
Wszystko zależy od sytuacji.. i od tego czy jeszcze współpracujemy z Bogiem.
Czy powierzamy Mu wszystkie nasze troski i problemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrfraczek
Specjalista
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Pią 9:40, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja potrafię zafać rodzicom. Mamie mogę powiedzieć wszystko z ojcem też się zawszę dogadam i jeszcze pójdziemy grać razem w siatkówkę co tydzień z kolegami-oczywiście zawszęz tatą w drużynie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula94
Specjalista
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:51, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja w pełni ufam mojej mamie, bo zawsze mi doradzi, pomoże, wesprze. Ostatnio przekonałam się, ze niektórym osobom [koleżankom] nie warto w pełni ufac i powierzac swoich sekretów, bo po pewnym czasie obraca to się przeciwko nam... Rodzicom mozemy zaufać, oni nigdy nie 'wywioda nas w pole'', ponieważ chcą dla nas jak najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Nie 21:45, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Paula94 napisał: | Ja w pełni ufam mojej mamie, bo zawsze mi doradzi, pomoże, wesprze. Ostatnio przekonałam się, ze niektórym osobom [koleżankom] nie warto w pełni ufac i powierzac swoich sekretów, bo po pewnym czasie obraca to się przeciwko nam... Rodzicom mozemy zaufać, oni nigdy nie 'wywioda nas w pole'', ponieważ chcą dla nas jak najlepiej. |
Tak powinno sie czynić.
jeżeli jeszcze na pierwszym miejscu będzie Bóg ... to juz będzie pełnia szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZuŹkA
Zawodowiec
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Śro 22:55, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
bogdan333 napisał: | Paula94 napisał: | Ja w pełni ufam mojej mamie, bo zawsze mi doradzi, pomoże, wesprze. Ostatnio przekonałam się, ze niektórym osobom [koleżankom] nie warto w pełni ufac i powierzac swoich sekretów, bo po pewnym czasie obraca to się przeciwko nam... Rodzicom mozemy zaufać, oni nigdy nie 'wywioda nas w pole'', ponieważ chcą dla nas jak najlepiej. |
Tak powinno sie czynić.
jeżeli jeszcze na pierwszym miejscu będzie Bóg ... to juz będzie pełnia szczęścia. |
Taak... Przykładne życie. Chodzi mi o to, że to tak, jak każdy by chciał. Ja jednak nie potrzebuję mieć rodziców za przyjaciół. Ciągle szukam nowych znajomości, znalazłam chyba osobę, której zaufam, ale jeszcze muszę poczekać troszkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|