Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Pon 16:22, 14 Maj 2007 Temat postu: Dlaczego kapłan nie może się żenić? |
|
|
Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, aby rozmnażali się i czynili sobie ziemię poddaną. Dlaczego w takim razie ksiądz nie może mieć żony? Co o tym myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wierzba
Ekspert
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Pon 17:35, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem dlatego, że kapłan ma byc całkowicie oddany Panu Bogu, a gdyby miał żonę byłby oddany również jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Wto 16:49, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wierzba napisał: | Moim zdaniem dlatego, że kapłan ma byc całkowicie oddany Panu Bogu, a gdyby miał żonę byłby oddany również jej. |
Zgadza się. Ciężko by było pogodzić obowiązki męża i ojca z obowiązkami kapłańskimi.
Jest jeszcze jeden problem - majątku. Wszystkie pieniądze z tacy by szły na rodzinę kapłanów pracujących w parafii, a nie na potrzeby parafialne, np. remonty itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A.
Początkujący
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:31, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kapłanstwo i małżeństwo : dwa całkiem inne powołania...
Myślę, że Bóg powołuje tylko do jednego z nich, dwa złączone nie są w stanie współgrać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZuŹkA
Zawodowiec
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 18:13, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to jest tak, że jak toś jest Kapłanem lub Zakonnicą, to jest zakochany Boga, a jak ktoś nie jest Kapłanem, a ma męża/żonę, to ją/jego kocha. Pan Bóg to tak jakby mąż/żona. A jak wiadomo nie można mieć kilka mężów czy żon...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Nie 20:26, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ZuŹkA napisał: | Myślę, że to jest tak, że jak toś jest Kapłanem lub Zakonnicą, to jest zakochany Boga, a jak ktoś nie jest Kapłanem, a ma męża/żonę, to ją/jego kocha. Pan Bóg to tak jakby mąż/żona. A jak wiadomo nie można mieć kilka mężów czy żon... |
Nie do końca tak jest. Bóg jest (powinien być) najważniejszy dla każdego: dla zakonnicy, zakonnika, księdza, męża czy żony. To Bóg daje powołanie i nikt bez Niego nie jest w stanie właściwie funkcjonować. Wiadomo, kapłan czy osoba konsekrowana poświęca się całkowicie na służbę Bogu, ale mąż i żona też muszą żyć dla Boga. Takie jest przeznaczenie każdego człowieka. Żyć dla Boga i umierać dla Boga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula94
Specjalista
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:03, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że dlatego, ze kapłan powinien byc czysty, życ w ubóstwie i byc całkowicie oddany Bogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan333
Zawodowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Czw 12:36, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tutaj jest mankament..
Księża prawosławni mają żony oraz służą Bogu.
Wracając do historii..
Kod: | Celibat (łac. caelebs - bez żony, samotny) to forma życia kogoś, kto dobrowolnie zrezygnował z wchodzenia w związek małżeński.
W Kościele katolickim celibat jest wymagany od osób wyświęconych (diakonów, prezbiterów, biskupów) w rytuale rzymskim od XI-XII wieku i ma związek z reformą kościelną papieża Grzegorza VII, w Polsce obowiązujący od 1197. Początkowo był jednak domeną zakonów, w których składa się ślubowanie czystości. |
Takie są przekazy historyczne...
Z tego co widać nie od razu duchowni nie mogli mieć żon.
Według mnie celibat powinien dotyczyć osób całkowicie oddanych Bogu jak np. zakonnika.
Informacje podałem z
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Czw 18:43, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
bogdan333 napisał: | Tutaj jest mankament..
Księża prawosławni mają żony oraz służą Bogu.
Wracając do historii..
Kod: | Celibat (łac. caelebs - bez żony, samotny) to forma życia kogoś, kto dobrowolnie zrezygnował z wchodzenia w związek małżeński.
W Kościele katolickim celibat jest wymagany od osób wyświęconych (diakonów, prezbiterów, biskupów) w rytuale rzymskim od XI-XII wieku i ma związek z reformą kościelną papieża Grzegorza VII, w Polsce obowiązujący od 1197. Początkowo był jednak domeną zakonów, w których składa się ślubowanie czystości. |
Takie są przekazy historyczne...
Z tego co widać nie od razu duchowni nie mogli mieć żon.
Według mnie celibat powinien dotyczyć osób całkowicie oddanych Bogu jak np. zakonnika.
Informacje podałem z
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ładnie to wytłumaczyłeś, Bogdanie. Wiadomo, że jest to decyzja osoby, która chce służyć Bogu i ludziom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaFi_87
Raczkujący
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Pią 22:35, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
krzysiaczek napisał: | Wierzba napisał: | Moim zdaniem dlatego, że kapłan ma byc całkowicie oddany Panu Bogu, a gdyby miał żonę byłby oddany również jej. |
Zgadza się. Ciężko by było pogodzić obowiązki męża i ojca z obowiązkami kapłańskimi.
Jest jeszcze jeden problem - majątku. Wszystkie pieniądze z tacy by szły na rodzinę kapłanów pracujących w parafii, a nie na potrzeby parafialne, np. remonty itp. |
Wg mnie przykład zabardzo ogólnikowy, związki pomiędzy księżmi, pastorami itd a żonami są drugoplanowe, jak wiemy prawosławni czy prostestańci mają żony i potrafią pogodzić życie konsekrowane z małżeńskim (aczkolwiek to jest tylko moje spostrzeżenie), z drugiej strony celibat wprowadzono dopiero w XI-XII wieku, wcześniej kapłani i zakonnicy mieli żony, ba nawet w historii kościoła zdarzały się przypadki kiedy to biskupi współżyli z kobietami a działo się to na długo po wprowadzeniu celibatu, wiadomo nie wszyscy są doskonali.
Mimo wszystko jako katolicy wiemy ,że kapłani są dzisiaj odzwierciedleniem osoby Jezusa Chrystusa, który nie miał żony, i tym samym dają przykład prawdziwego oddania się służbie Bogu i bliźnim.
(Oczywiście jako osoby wieżące niemożemy podawać głównego motywu książki Danego Browna /Kod da Vinci/ który jest zupełną abstrakcją odbiegającą od rzeczywistości)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Pią 23:09, 25 Maj 2007 Temat postu: prawosławni i prostestańci mają żony i potrafią pogodzić... |
|
|
Tak mają żony, ale tylko księża, biskup prawosławny nie może mieć żony. Poza tym, nie mają tak rozwiniętego duszpasterstwa jak w kościele katolickim, więc nie pochłania im tyle czasu. Życie zakonne jest z natury nastawione na praktykowanie rad ewangelicznych (tzw. ślubów), więc w przypadku zakonników, nie jest ważne czy celibat jest przestrzegany czy nie. Ich obowiązują śluby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kammi
Aktywny użytkownik
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: płock
|
Wysłany: Sob 11:38, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wg mnie kapłan powinien być 24/7 gotowy pracy duszpasterskiej a nie zajmować się żoną i dziecimi. I chciałbym zauważyć że małe dzieci często chorują i cozrobić jak dziecku chore a ktoś potrzebuje np. namaszczenia troszkie trudna decyzjia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiaczek
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołczyn
|
Wysłany: Sob 12:28, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kammi napisał: | Wg mnie kapłan powinien być 24/7 gotowy pracy duszpasterskiej a nie zajmować się żoną i dziecimi. I chciałbym zauważyć że małe dzieci często chorują i cozrobić jak dziecku chore a ktoś potrzebuje np. namaszczenia troszkie trudna decyzjia |
Masz rację. Mogły by wyniknąć bardzo trudne sytuacje, które ciężko rozwiązać tak, aby nikt nie był poszkodowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|